sobota, 17 października 2009


"Przerwane objęcia" (Los abrazos rotos) to historie: kina, romansu, przyjaźni, pasji i miłości. Humor, kicz i śmierć, a wszystko to w świetnych kadrach i kolorach. Składanie elementów życiowej układanki niczym składanie podartych zdjęć. Almodovar w dobrej formie.

1 komentarz:

  1. prawda, że w dobrej formie:) choc to moim zdaniem nie jest jego najlepszy film, to cudownie było go obejrzeć, biec wręcz z językiem na wierzchu by zdążyć na czas.

    OdpowiedzUsuń