środa, 13 stycznia 2010







Od paru dni wieczory upływają mi przy dźwiękach jednej płyty. Tomasz Stańko Quintet Dark Eyes. To po prostu cudo. Pozostaje tylko żałować, że przegapiłam poznański koncert promujący album. Na płycie mamy dziesięć utworów, tworzących spójną, charakterystyczną, transową i liryczną całość. Wszystkie skomponowane przez Tomasza Stańko z wyjątkiem dwóch, które są autorstwa Krzysztofa Komedy. Przychodzę do domu włączam i tak gra kilka godzin. Jak z domu wychodzę to gra mi w głowie. Płyta i utwór "The Dark Eyes Of Martha Hirsch" była także przyczyną poznania pewnego obrazu - powyżej reprodukcja - Oskar Kokoschka "Martha Hirsch".

1 komentarz:

  1. Wybitny artysta, muzyk. Płyta uświadamia, gra o Jego wielkości. Przepiękne dźwięki i to co się dzieje, kiedy się ich słucha.

    OdpowiedzUsuń