czwartek, 24 czerwca 2010





Już jutro rano przedsmak wakacji, czyli tzw. osobisty i prywatny długi weekend - jedziemy nad morze. Cieszę się nawet na samą myśl o PKP ;) Tym razem odwiedzimy Białogórę - kaszb. Biôło Gòra lub też Biôłô Góra, niem. Wittenberg. To wieś kaszubska położona w Nadmorskim Parku Krajobrazowym pomiędzy Karwią a Łebą, nad otwartym morzem bałtyckim. Miejscowość rozciąga się na skraju Wierzchucińskich Błot, oddzielona od plaży 800-metrowym pasem lasu sosnowego. Las jest przedziwny i przepiękny. Szerokie piaszczyste plaże. Wiatr i wicher, malownicze ruchome wydmy. Cisza i spokój. Mała pustynia. Poza tym niedaleko miejscowości znajduje się rezerwat Białogóra (pow. 211,07 ha), który chroni fragmenty nadmorskiego lasu bagiennego oraz boru bażynowego. Oczywiście będę robić foty, łapać słońce, spacerować, biegać (tak, tak!) no i czytać! Ślinka mi cieknie na samą myśl o tym, że skosztuję już jutro złociście wysmażonej, świeżej ryby... czuję, że jeśli będzie to kergulena to chyba poczuję, że jestem w raju :) I jak tu zasnąć?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz